Jestem bardzo zadowolony, że mogę spojrzeć na rok 2020 i powiedzieć do zespołu Flokk: dobra robota!
Jest to tym bardziej satysfakcjonujące, że początek roku był bardzo trudny, zarówno dla społeczeństwa w skali globalnej, jak i dla firmy Flokk.
Oprócz pandemii stanęliśmy przed kilkoma innymi wyzwaniami. Jesienią 2019 roku przejęliśmy amerykańską firmę 9to5 Seating - to kolejny kamień milowy dla Grupy Flokk. Jednak ledwo zdążyliśmy to uczcić i odpowiednio przygotować się do poznania nowych kolegów, dowiedzieliśmy się, że jeden z naszych głównych zakładów produkcyjnych, w Turku w Polsce, został dotknięty pożarem. Na szczęście, żaden z naszych pracowników nie odniósł fizycznych obrażeń, a my natychmiast rozpoczęliśmy przywracanie linii produkcyjnych dotkniętych pożarem Dzięki ogromnym wysiłkom zespołów ds. rozwoju nowych produktów i zaopatrzenia, przekroczyliśmy nasze wewnętrzne oczekiwania i odzyskaliśmy 90% produktów, które w wyniku pożaru stały się niedostępne. Incydent ten znacząco wpłynął na sprzedaż marki Profim produkowanej w Turku. Mimo to, nie zwolniliśmy obrotów i jestem przekonany, że teraz, kiedy nasze portfolio jest w pełni odbudowane, odzyskamy udział w rynku w satysfakcjonującym nas stopniu.
W marcu z kolei doszły wszelkie ograniczenia związane z pandemią. Po kilku tygodniach zaobserwowaliśmy spadek zamówień spowodowany niepewnością na rynku. Musieliśmy natychmiast zareagować, aby dostosować się do nowej rzeczywistości. W sytuacji analogicznej do tej po kryzysie finansowym dekadę wcześniej, zespół Flokk ponownie wykazał się imponującą zdolnością dostosowania swojej bazy kosztowej, dzięki szybkiemu wdrożeniu środków zabezpieczających w całej Grupie. Ta elastyczność umożliwiła nam utrzymanie zdrowej rentowności mimo wzlotów i upadków w 2020 roku.